Informacja o zdarzeniu, gdzie mężczyzna brutalnie znęcał się nad kotem, wpłynęła do Komisariatu Policji w Stanisławowie 7 marca. Zgłoszenie zawierało niepokojące szczegóły dotyczące wykorzystania zwierzęcia jako narzędzia przemocy, które miał być uderzane o ścianę, po czym wrzucone do paleniska w domowym piecu. Ten drastyczny przypadek znęcania się nad zwierzęciem został zgłoszony kilka dni po fakcie.
Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, zabezpieczyli dowody potwierdzające możliwość popełnienia takiego aktu przemocy. Ślady na miejscu sugerowały, że doniesienie o brutalnym traktowaniu kota mogło być prawdziwe. Jak udało się ustalić, całe zdarzenie miało miejsce na początku miesiąca.
Wczoraj, podejrzany 58-latek stanął przed policją, aby usłyszeć zarzuty dotyczące okrutnego traktowania zwierzęcia. Mężczyzna przyznał się do winy i próbował tłumaczyć swoje barbarzyńskie działanie tym, że kot polował na jego gołębie. Mimo to, czeka go teraz konsekwencja w postaci odpowiedzialności kryminalnej.
Zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt, za takie przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
