W meczu z Ursusem Warszawa, drużyna piłkarska Oskar Przysucha niespodziewanie zbliżyła się do zwycięstwa. Spotkanie odbyło się na terenie przeciwnika i było częścią rozgrywek IV ligi. Pomimo wypracowania sobie solidnej pozycji 2:0, Przysucha ostatecznie zakończyła mecz remisem.
Spotkanie Ursus Warszawa – Oskar Przysucha zakończyło się wynikiem 2:2 (0:1) z golami zdobytymi przez Świecińśkiego w 65 minucie i Mierzwińskiego w 76 minucie dla Ursusa oraz dwoma bramkami dla Oskara zdobytymi kolejno w 21 i 56 minucie. Skład drużyny Oskara na ten mecz zawierał nazwiska takie jak Brzeziński, Bojanowicz, Solomon czy Kornacki.
Początek meczu był obiecujący dla Oskara. Po 21 minutach gry, Grzegorz Obuch po wykorzystaniu rzutu wolnego strzelił gola nie dającego szans obrony. W 39 minucie Szymon Pawlak z Ursusa otrzymał drugą żółtą kartkę. Adrei Trukhan dopełnił dzieła strzelając gola w długi róg, co podwyższyło wynik drużyny gości.
W 56 minucie Oskar prowadził już 2:0, a dodatkowo Ursus musiał radzić sobie w dziesięciu zawodników. Wydawało się, że Przysucha nie pozwoli sobie odebrać wszystkich punktów. Niemniej jednak, w 65 minucie Jakub Świeciński z Ursusa udało się zmniejszyć przewagę rywala za pomocą rzutu wolnego. W 76 minucie rezultat meczu wynosił już 2:2, gdzie kolejna bramka padła po rzucie wolnym. Niestety taki obrót wydarzeń oznaczał, że Oskar Przysucha utracił szansę na odskoczenie od strefy spadkowej.
